Ekademia.pl - Otwarta platforma e-learningowaPrzez kilka ostatnich tygodni chorowałem. Przez niektóre dni w ogóle nie byłem w stanie używać komputera. Jest jednak forma sprzedaży internetowej, która świetnie funkcjonowała bez mojego udziału.

Kiedy ja leżałem w łóżku, z wcześniej przygotowanych szkoleń, moi klienci uczyli się sprzedaży na Allegro. To dzięki platformie e-learningowej Ekademia. Wystawiam tam kilka opracowanych przeze mnie szkoleń.

Aby sprzedawać swoje kursy na Ekademii nie trzeba mieć nawet działalności gospodarczej. Jednak jeżeli masz firmę, możesz szybciej otrzymywać pieniądze od klientów. Generalnie na bieżąco.

Platforma Ekademia zintegrowana jest z systemem płatności elektronicznych Platnosci.pl. Zaraz po zamówieniu szkolenia klienci mogą zapłacić przez Internet z bankowego konta, kartą płatniczą lub nawet wpłatą gotówkową w zwykłym banku lub na poczcie. Jak tylko zapłata wpłynie, system Platnosci.pl powiadamia o tym Ekademię oraz mnie. Ekademia automatycznie daje klientowi dostęp do szkolenia. Od tego momentu klient może przystąpić do nauki.

System Platnosci.pl przesyła do mnie pieniądze zaraz na drugi dzień po ich otrzymaniu. Kiedy więc już poczułem się lepiej i sprawdziłem (przez Internet) stan mojego konta, był on wyższy niż przed chorobą.

Na czas choroby musiałem jedynie przesunąć nieco warsztaty „Blog Dla Eksperta”. W tym przypadku zajęcia zaplanowane były do prowadzenia na żywo. Dzięki Internetowi mogłem je jednak zorganizować szybciej po chorobie, niż gdybym to musiał robić poza Internetem.

Uczestnicy warsztatów nie musieli nigdzie przyjeżdżać. Nie musieli rezerwować hotelu. Kiedy zachorowałem, nie musiałem odwoływać szkolenia, odmawiać wynajętej sali itp. Po prostu przesunąłem zajęcia o parę dni. Zamiast w sobotę, spotkaliśmy się w środę. Jeżeli zajęcia odbywają się za pośrednictwem Internetu, to nie jest to wielki problem.

Po zajęciach na żywo nagrane instrukcje umieszczałem na Ekademii. Dzięki temu uczestnicy warsztatów mogą do nich wracać, nawet kiedy ja dochodzę do siebie po chorobie. Jeżeli komuś nie pasowało spotkać się w przesuniętym terminie, mógł wykonać wszystkie zadania w innym dogodnym dla siebie czasie.

W ten sposób dzięki Internetowi i dzięki Ekademii mogłem zarabiał mimo choroby.