Jeden z czytelników napisał do mnie „Wielokrotnie wydawałem pieniądze na coś, co miało przynieść dochody, a zostawałem jedynie z poczuciem bezsensu i kredytem do spłacenia.” Jeśli też się z tym utożsamiasz, przeczytaj lub posłuchaj koniecznie dalej to, co chcę Ci przekazać.
Jak skutecznie inwestować w sprzedaż internetową?
Sprzedaż internetową możesz rozwijać samodzielnie, czytając książki, strony internetowe i uczestnicząc w szkoleniach. Możesz też zlecić wiele usług wyspecjalizowanym agencjom lub specjalistom z poszczególnych dziedzin.
W przypadku tego pierwszego, niezwykle dużo zależy od Ciebie. Zdobywasz wiedzę, wiesz co i jak zrobić. Jednak okazuje się, że rzeczywistość mija się z teorią. O wiele trudniej jest wdrożyć w życie to, czego się dowiedziałeś, niż sądziłeś na początku, kiedy zapisywałeś się na szkolenie. Masz wiedzę, ale nie masz z kim jej zweryfikować. Nie ma kto Ci doradzić co należy z niej wybrać w twojej sytuacji.
Od wielu lat prowadzę szkolenia w internecie i zawsze źle się czułem z tym, że nie wszyscy potrafią je dobrze wykorzystać. Od początku preferowałem więc warsztaty, ze spotkaniami on-line na żywo. W taki sposób mogłem więcej osobiście wykonać i też zmotywować uczestników szkoleń do działania.
W przypadku korzystania z usług zamiast szkolenia się, wydaje się często, że wystarczy zapłacić i będziemy mieli wszystko od razu gotowe. Niestety rzeczywistość pokazuje, że wykonawcy nie do końca znają się na rzeczy. Znają się może technicznie na czymś, ale nie mają odpowiedniej wiedzy marketingowej. Ale najważniejsze, że nie biorą odpowiedzialności za to, czy to co zrobią dla Ciebie, jakie przyniesie ci to korzyści. Otrzymujesz gotowe strony firmowe, sklep internetowy, szablony aukcji, reklamy AdWords, stronę na Facebook itd, ale niestety po dłuższym czasie widzisz, że samo ich posiadanie nie daje ci żadnych korzyści. Nie ma ruchu, nie ma odzewu ze strony potencjalnych klientów i nie ma sprzedaży.
W ostatnim czasie wykonywałem osobiście coraz więcej, zatrudniając też kolejne osoby do pomocy i w efekcie częściowo odszedłem od szkoleń na rzeczy wykonywania usług. Z moich doświadczeń z Klienterem, który jest usługą zbliżoną do usług świadczonych przez agencje interaktywne, wynika przede wszystkim jedno. Kto aktywnie używa Klientera i poświęca odpowiednio dużo czasu na jego wykorzystanie, zawsze, na 100%, uzyskuje sukces. Kluczem do sukcesu w sprzedaży internetowej w oparciu o Klientera jest zaangażowanie i podążanie za wskazówkami, które przekazuję wraz z moim Zespołem.
Aby zwiększyć skuteczność pomocy w sprzedaży internetowej postanowiłem pójść krok dalej.
Przygotowałem nowy program, który będzie realizowany w oparciu o Klientera. To będzie program treningowy, w którym daję 100% pewność, że uzyskasz ruch na swoich stronach i że osiągniesz upragniony sukces w sprzedaży internetowej.
Nastawiam się na trenowanie w marketingu internetowym, a nie samo wykonywanie usług lub tylko nauczanie. Na szkoleniach mogę oczywiście zarabiać pasywnie. Ale motywacja uczestników jest słaba, a w efekcie skuteczność wdrożeń tego czego uczę jest bardzo mała. Źle się z tym czuję.
Na usługach mogę dobrze zarobić, ale samo ich wykonywanie przeze mnie i mój Zespół nie zagwarantuje zawsze sukcesu. Potrzebne jest też zaangażowanie właściciela lub przedstawiciela firmy, której pomagam.
Mogę dać 100% pewności, że to co przekazuję ze swoich doświadczeń, działa w 100%.
Jednak nie mogę już brać odpowiedzialności za to, w jaki sposób to wykorzystasz.
Czasem dostaję propozycje rozliczania się prowizją od sprzedaży. Dlatego właśnie na układ prowizyjny nie ma sensu abym szedł, bo nie mam 100% wpływu na Twój biznes. Stałbym się tylko ajentem sprzedającym Twoje produkty i usługi. A mi zależy na tym, abyś to Ty rozwijał swój biznes sprzedaży internetowej i miał trwały sukces, niezależnie jak długo będziesz ze mną współpracować.
Jeżeli już mam świadczyć Tobie jakąś usługę, muszę mieć 100% pewność, że na tym skorzystasz.
Tylko Ty najlepiej wiesz co sprzedajesz. Ty najlepiej znasz swój produkt. Ja mogę być dla Ciebie trenerem w marketingu internetowym i poprowadzić Cię do zwycięstwa.
Ale to Ty bierzesz osobiście udział w zawodach. Ja Ci asystuję i oczywiście biorę część odpowiedzialności za Twój sukces. Jeśli ponosisz porażkę, przeżywam to razem z Tobą i czuję się winny. Szukam przyczyny dlaczego tak się dzieje. Sprawdzam, czy to moja wina. Ale odpowiedzialność mogę wziąć tylko za to, co przekazuję, a nie za działania, które często tylko Ty możesz wykonać.
W małej firmie nie masz innej drogi, jak wziąć odpowiedzialność za swój biznes na siebie.
Można zatrudnić pomocników (np. do pisania artykułów), ale właściciel małej firmy musi widzieć, co Ci pomocnicy mają robić.
Mogę zaopiekować się osobami, które miałby dla Ciebie pracować. Czasami się tak zdarza, że pracownicy biorą udział w konsultacjach ze mną. Ale pamiętaj, że nie jestem w stanie ich przypilnować. To jest dziedzina odpowiedzialności właściciela firmy lub… menadżera którego zatrudniasz.
Mogę więc dać 100% gwarancji, że pozyskasz odpowiedni ruch na stronach, który przełoży Ci się na sprzedaż jeśli będziesz ze mną trenować, to co Ci przekażę.
W części, tam gdzie jestem w stanie, też Ci pomogę. Pomogą Ci tez ludzie z mojego Zespołu. Ale odpowiedzialność za wykonanie marketingu musisz jednak wziąć na siebie.
Taka jest prawda i nie zamierzam tej prawdy ukrywać. Wolę, abyś nie zapisywał się na trening do mnie, niż potem się zawiódł. Ale jeśli chcesz mieć 100% gwarancję sukcesu w sprzedaży internetowej i jesteś gotów ze mną trenować, to chętnie Ci pomogę i zapewnię sukces.
Jeśli taka gwarancja Ci odpowiada i jesteś gotów podjąć wyzwanie dźwignięcia swojego marketingu na wyższy poziom, wzięcia za niego odpowiedzialności wykonania, a ode mnie oczekiwania odpowiedzialności rzetelnej wiedzy oraz dostarczenia odpowiednich narzędzi do zrealizowania w praktyce, tego ci Ci przekażę, to wtedy będziesz mieć sukces na 100%.
To jest zupełnie inaczej niż z inwestycjami, o których wspomniałem na początku. Tam masz o wiele większe ryzyko. Tak naprawdę jaki masz wpływ na to, co się będzie działo z inwestycjami, które poczynisz na giełdzie czy Forexie? Im więcej innym oddajesz, tym większe masz ryzyko. Choć czasem oczywiście wygrana może być większa.
Daję Ci o wiele większe prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu niż na giełdzie i Forexie.
Także o wiele mniej wystarczy, że zainwestujesz. Nie musisz inwestować 20 000 zł. Masz o wiele większy wpływ na to, co otrzymasz w zamian za pieniądze, które zainwestujesz w trening. Ale też dam Ci gwarancję, że gdyby inwestycja w trening ze mną, przy wykonaniu przez Ciebie ćwiczeń, przez które Cię przeprowadzę, nie przyniosłaby konkretnego efektu, to ta inwestycja wróci do Ciebie w 100%. To ryzyko przejmuję na siebie.
Czy zyskasz tyle, co możesz zyskać na inwestycjach? Z całą pewnością tak. Choć może nie tak szybko, jak Ci obiecują na giełdzie. Ale za to masz szansę zyskiwać długoterminowo.
Zbudujemy dla Ciebie witrynę, którą będą odwiedzały osoby z grupy docelowej, której masz coś interesującego do zaoferowania.
Kiedy to zrobimy, będziesz:
- po pierwsze: przyciągać stale takie osoby przez wiele lat,
- po drugie: oferować tym osobom stale coś kolejnego.
Inwestycje na giełdach i Forexie przynoszą jednorazowy dochód.
Inwestycja w Klientera i Trening, który właśnie przygotowałem, przyniesie Ci stały dochód przez lata.
Wybór należy do Ciebie.