Czy też to ci się zdarza,  że tłumaczysz klientom różne rzeczy, a oni nadal tego nie rozumieją? Piszesz maile, wymieniasz punkt po punkcie jak rozwiązać problem, robisz nawet zrzut z ekranu i wskazujesz gdzie, co i jak należy zrobić, a klienci nadal nie rozumieją.

Możesz w takiej sytuacji sfrustrować się, dać sobie spokój, odesłać ich do konkurencji albo… nagrać wideo!

Jeżeli jest to problem ze stroną internetową, to jest to bardzo prosta sprawa. Ściągasz sobie jeden z wielu darmowych programów do nagrywania z ekranu (na przykład na warsztacie Multimedia Do Internetu uczę obsługi programu Jing) i nagrywasz instrukcję dokładnie pokazując sposób rozwiązania problemu. Nie musisz mieć żadnej kamery, nie musisz nawet tego obrabiać. Po prostu tak jakbyś tłumaczył to klientowi u niego w domu czy firmie na jego komputerze.

Dodatkowo taką instrukcję możesz później wykorzystywać również w kolejnych podobnych sytuacjach, gdyby inni klienci mieli ten sam problem. Po prostu wysyłasz im nagranie albo najlepiej link do wideo na stronie internetowej.

Jeśli problem częściej się powtarza, to możesz tę instrukcję umieścić na stałe w miejscu, gdzie pojawia się problem. W ten sposób uzyskujesz powielenie raz wykonanego wsparcia na dowolną liczbę klientów.

Ostatnio na jednym z warsztatów zdarzyła mi się taka sytuacja, że jeden z klientów nie mógł sobie poradzić z poruszaniem się po stronie warsztatów, nie wiedział na jakiej zasadzie działało forum i na czym polega moja pomoc. Dotąd opisywałem to wszystko w emailu. W postaci tekstu. Pewne rzeczy też zakładałem, że są oczywiste. Okazuje się, że niektórzy sobie jednak nie radzą. Ta jedna osoba odważyła się zgłosić problem.

Pamiętaj o tym, że wielu klientów nie zgłasza, że ma z czymś problem. Próbują sami go rozwiązywać. Poświęcają mnóstwo czasu na samodzielne zmaganie się, bo nie chcą zawracać ci głowy. Bywa, że problemu nie rozwiązują i już więcej od ciebie nie kupują.

Kiedy dajesz klientowi instrukcję wideo, to jest to dla niego niezobowiązujące, a odbierane jest jakby to była osobista pomoc. Jest głos i jest obraz z komputera. Klient czuje się jakby patrzył ci przez ramię.

We wspomnianej sytuacji zdecydowałem się właśnie nagrać dokładne wideo, taki przewodnik po tym jak korzystać z warsztatów i kursów. Zrobiłem to w taki sposób, aby to było uniwersalne. Aby mogli z tego skorzystać również inni bieżący i przyszli uczestnicy kursów. W ten sposób powstała kolejna instrukcja wideo do kolekcji, która sprawia, że wymagany poziom umiejętności korzystania z moich kursów stale się obniża.

W ten sposób, edukując stale również potencjalnych klientów, poszerzasz liczbę przyszłych klientów. Kiedy więcej osób będzie w stanie skorzystać z tego co oferujesz, będziesz mieć więcej klientów.

Przy wyjaśnianiu za pomocą wideo uzyskujesz coś więcej niż tylko multimedialną instrukcję krok po kroku. Stajesz prawdziwym ludzkim oparciem dla klienta. Klient słyszy twój głos, poznaje ciebie jako człowieka. I teraz już wie, że może liczyć na ciebie jak na człowieka, a nie tylko na stronę internetową.

Wspominałem tutaj o sytuacji kiedy nagrywasz instrukcje wyjaśniające problem w komputerze. Niezależnie co sprzedajesz w internecie, również produkty fizyczne, to i tak twój klient ma do czynienia w mniejszym czy większym stopniu ze stronami internetowymi. Choćby w celu złożenia zamówienia. Właśnie od instrukcji oprowadzającej po sposobie złożenia zamówienia powinieneś zacząć stosowanie tej metody wykorzystania wideo w biznesie.

Następny razem przedstawię w jaki sposób możesz też pomóc klientowi w lepszym wykorzystaniu fizycznych produktów które sprzedajesz.

A jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda instrukcja wideo, o której wspominam powyżej, to zajrzyj na Pomoc na platformie SPINT.pl. Instrukcja nosi nazwę „Jak korzystać z kursów na SPINT.pl”.