Od tygodnia na blogu Wandy Loskot SukcesTwojejFirmy.com trwa dyskusja na temat granicy między kopiowaniem, naśladowaniem i dobrym zwyczajem. Zachęcam do zapoznania się z tą lekturą.

Oto jakie ja wyciągnąłem z niej wnioski:

  • Ludzie kopiują, naśladują i powielają to co robią inni i zawsze to będą robić. To chyba leży w naszej naturze.
  • Warto mieć wątpliwości i zawsze zadawać sobie pytanie, czy zbytnio nie naśladujemy kogoś.
  • Jeśli masz wątpliwości co do ryzyka skopiowania czyjejś własności, to najlepiej zapytać o zgodę wykorzystania materiału, treści czy pomysłu autora lub… prawnika.
  • Jeśli nie masz kogo zapytać albo szkoda ci pieniędzy na prawnika, to lepiej sobie odpuść i nie kopiuj.
  • Najbezpieczniejszym sposobem na uczenie innych tego, czego ty się właśnie nauczyłeś jest zastosowanie tej wiedzy najpierw u siebie i dopiero później przekazywanie jej dalej – tyle, że już w postaci własnych doświadczeń.
  • Współpraca z osobą, którą chcesz naśladować jest korzystniejsza niż rywalizacja.
  • Jeśli z czymś się nie zgadzasz, warto o tym dyskutować.

Ciekaw jestem, jakie ty wyciągniesz wnioski dla siebie?