We wtorek w programie Telewizji Internetowych Sprzedawców wyemitowałem rozmowę, którą przeprowadziła ze mną Angelika Śniegocka, ekspert od budowania osobistej marki na rynku pracy. Rozmawialiśmy na temat budowania wizerunku w internecie za pomocą bloga.
To jest bardzo ważny temat. I mimo, że rozmawiamy tutaj w kontekście kreowania wizerunku na rynku pracy, to podobne metody powinieneś stosować również jako ekspert sprzedający w internecie. Bo w końcu szukanie pracy jest też sprzedażą. Tyle, że sprzedażą swoich umiejętności i swojej osoby.
Jeśli interesuje cię plik MP3 z tym nagraniem, to znajdziesz go w Klubie Internetowych Sprzedawców.
Więcej na temat wykorzystania blogów znajdziesz na stronie BlogDlaEksperta.pl. A na temat budowania marki na rynku pracy dowiesz się tutaj.
Wydaje mi się, że teraz jest trend aby Internet stał się takim samym światem jak w rzeczywistości. Minęły czasy, kiedy w sieci ludzie udawali kogoś innego. Teraz trzeba być sobą.
Ale trzeba pamiętać, żeby być takim sobą, żeby się nie powstydzić kiedy ew. pracodawca przeczyta naszego bloga lub wpisy na Facebooku.
Bardzo wartościowa audycja, poruszająca bardzo ważny temat.
Zastanowiło mnie co powiedziałeś Mirku, że czytasz tylko blogi gdzie widać indywidualność ich autorów.
Przejrzę moje blogi pod tym względem.
Druga ważna rzecz, to taka żeby pisać na tematy interesujące czytelników a nie traktować bloga jako pamiętnik o własnych przeżyciach.
Chyba robię ten błąd, że piszę na blogu co ja sądzę o danej sprawie. A może lepiej byłoby pisać jakby mini poradniki, czyli artykuly, z których czytelnicy mogą uzyskać konkretną poradę, a nie moje rozmyślania na ten temat.
Małgorzato, bardzo słusznie zauważyłaś, że blog powinien byćł poradnikiem. Blog ekspercki właśnie takie zadanie ma pełnić.
Mówiąc o tym, żeby dzielić się przemyśleniami właśnie to miałem na myśli. Chodzi o to, aby treść bloga niosła ze sobą wartość, z której można od razu skorzystać.
Ważne aby nie było to też kopiowanie innych, tylko aby zawierało to Twój własny wkład. Wtedy stajesz się unikalna i zaczyna wypływać Twoja indywidualność.
W bardzo dobrym kierunku Małgorzato myślisz. Tak trzymaj!
Witaj Mirku!Dzięki Twoim audycjom wreszcie założyłam bloga.Założyłam również profil osobisty na Facebooku .Nigdy nie lubiłam portali społecznościowych ale w celach marketingowych chętnie go wykorzystam.Dziękuję:)
Monika
Witaj Mirku! Wczoraj kolejny raz wysłuchałam audycji, dzięki Tobie. Było wiele cennych informacji. Mogę powiedzieć, że Ci co „nie byli” mają czego żałować. Chcę dodać, jeszcze że część z Twoich porad wdrażam od ponad roku i uświadomiłam sobie wczoraj, że gdyby nie Twoja praca, nie rozwijałabym się w dobrym kierunku, a wiem że zmierzam we właściwą stronę. Wielkie dzięki :)
A Wy nie czekajcie, zapiszcie się do Klubu Internetowych Sprzedawców, w razie czego odsłuchacie powtórek, to działa :)
Panie Mirku,
Proszę o przytoczenie kilku argumentów dlaczego jest Pan dobrą osobą by mówić o takich rzeczach? Osoba, która nagle wyrosła z rynku nazywa się ekspertem. A to ciekawe
Zastanówmy się skąd się biorą eksperci i kto to jest ekspert?
Ekspert to jest ktoś, kto wie więcej na jakiś temat niż pewna grupa osób. Nie tylko wie na jakiś temat, ale również tę wiedzę sprawdził. I to najlepiej w praktyce, na własnym bądź innych przykładzie. Ekspert dzieli się swoją wiedzą i tym doświadczeniem. Pomaga innym w wykorzystaniu tej wiedzy na ich własne potrzeby.
To moja definicja eksperta. Każdy może oczywiście mieć swoją.
Z tej definicji wynika, że tak naprawdę żaden ekspert nie bierze się nagle znikąd. To jedynie nowi obserwatorzy mogą tak to widzieć, którzy go wcześniej nie znali.
Choć tak naprawdę każdy ekspert ma taki moment, że nagle pojawia się na rynku. Co gorsza, niektórzy tacy nowi eksperci nagle prześcigają dotychczasowych. I dobrze. Bo to wzmaga konkurencję, wspomaga rozwój wszystkich innych zaangażowanych w dziedzinę którą zajmuje się ekspert. Wszystkich to rozwija, z największą korzyścią dla odbiorców, którzy szukają coraz to nowszej wiedzy eksperckiej i w innym, nowszym ujęciu.
Myślę, że w tym pytaniu chodziło bardziej o referencje.
O to, skąd się biorą ludzie którzy są znani z tego, że są znani?
Niestety na blogu nie można znaleźć informacji o autorze, kim jest? Jak zdobył swoje doświadczenie, poza czytaniem książek i szkoleniami? Czy sam sprzedaje w Internecie coś poza szkoleniami jak sprzedawać w Internecie?
Pawle, masz racje, jak najbardziej można zacząć od bloga na zewnętrznym hostingu. Własnie z tych powodów o których piszesz.
Bardzo ważne abyśmy tez odroznili różne cele stawiane przed blogami. Te stronę internetowa kieruje do osób zajmujących się sprzedażą w internecie, a nie tylko promocja swojej osoby. Taki blog musi mieć elementy, których po prostu nie maja serwisy blogowe o których piszesz, jak np. autoresponder. A z kolei mogą mieć reklamy, które zmniejszają skuteczność głównego przekazu.
Co do wiarygodności eksperta, to tez zgadzam się, ze jest to bardzo ważne, aby poprzeć swoją wiedzę ekspercka wiarygodnymi argumentami. Świetnie jeżeli są to referencje. Ale mogą to być również własne sprawdzone doświadczenia.
Absolutnie jestem przeciwny nazywaniu siebie ekspertem tylko na podstawie zdobytej wiedzy, bez jej sprawdzania w praktyce. Powiem wiecej, uważam, ze obowiązkiem każdego jest coś do tej wiedzy dodać od siebie. Żeby nie zajmować się tylko jej powielaniem, ale rozwijaniem. W przeciwnym wypadku będziesz tylko dziennikarzem, a nie ekspertem.
Często jest tak, że prawdziwym ekspertem jest ten, kto zajmuje się jakąś dziedziną w praktyce i dużo wie. Nie zaś ten, kto ma referencje, np. dyplom wyższej uczelni.
W informatyce to jest szczególnie widoczne bo większości rzeczy można się nauczyć samemu z książek lub kursów.
Sama skończyłam szkołę informatyczną, gdzie 80% uczniów to byli panowie, którzy się migali od wojska. Zaś pozostałe 20% uczniów w ogóle nie chodzili na zajęcia bo byli programistami od podstawówki i wiedzieli więcej niż profesorowie.
Co do eksperta Małgorzato jako najbardziej uważam że często można się stać ekspertem przez praktykę.
Są jednak specjalistyczne dziedziny wiedzy jak np lekarze,inżynierowie , informatycy i ogólnie dziedziny tzw ścisłe które wymagają ukończenia politechniki , ogromnej ilości wiedzy książkowej tzw solidnych podstaw oraz bardzo dużo praktyki przez całe życie.
Nie da się jednak wszystkich dziedzin mierzyć jedną miarką.
Podczas gdy przy można zostać ekspertem np w sprzedaży , promocji firmy itp , uważam że nie jest tak łatwo być ekspertem w dziedzinach nauk ścisłych. Jedni do czegoś mają smykałkę a inni nie. Bo tu nie wystarczy być dobrym ,trzeba być bardzo dobrym.
Oczywiście ważne jest samo podejście do tego co robimy i chęc ciągłego doskonalenia ,ale pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyć ( bardziej prawdopodobne jest że będziesz sobie doskonale radzić w prowadzeniu własnej działalności niż w przeprowadzaniu skomplikowanych operacji chirurgicznych czy też rozwiązywaniu algorytmów matematycznych )
Mirek prowadzi szkolenia pod kątem pomocy właścicielom firm tzw małego biznesu ,aby mogli lepiej się odnaleźć oraz pomaga im odnaleźć narzędzia promocji. To że te narzędzia są dostępne nie znaczy że każdy będzie je potrafił dobrze użyć. Jest to także kwestia chęci i podejścia to tematu .
Ale to już zupełnie odrębny temat
Wiadomo że są dziedziny wymagające lat studiów.
Kręcimy się wokół tematu bloga eksperckiego. Ja rozumiem eksperta jako kogoś kto dobrze coś zna i może doradzić innym, dzielić się swoją wiedzą.
Np. jeśli ktoś od lat hoduje kwiatki, wie jak je pielęgnować, zna nazwy i wie o nich wszystko, kwiatki to jego pasja, jest ekspertem od kwiatków i może doradzać innym, napisać ebooka, mimo że nie skończył botaniki.