Mam ciebie złą i dobrą wiadomość.
Dzisiejsze narzędzia do sprzedaży internetowej są coraz bardziej rozbudowywane. Ecommerce wychodzi z fazy prostych metod sprzedaży do coraz bardziej różnorodnych. Zła wiadomość jest taka, że nie da się dziś bardzo dokładnie poznać wszystkich sposobów na sprzedaż w sieci.
Ale jest też na szczęście druga, dobra wiadomość.
Wcale tych wszystkich sposobów nie musisz znać!
Wyszukaj sobie taką metodę, która najbardziej ci odpowiada. Spójrz na cele jakie realizuje – wszystkie cele i to bardzo szczegółowo. Sprawdź jakimi wartościami ta metoda się kieruje. Czy jest ona spójna z twoimi wartościami?
Są metody sprzedaży, które całkowicie mi nie odpowiadają. Na przykład wysyłanie emaili z prośbą o zgodę na wysłanie oferty. Niby zgodne z prawem. Za Wandą Loskot wyznaję zasadę, że spam jest tym co ja uważam za spam i dla mnie już to samo zapytanie jest spamem. Być może ta metoda działa i można tą drogą uzyskać jakieś odpowiedzi. Jednak dla mnie nie jest ta metoda zgodna z moim systemem wartości.
Są metody sprzedaży z którymi nie czujemy się dobrze. Z logicznego punktu widzenia są dla nas do przyjęcia, ale emocjonalnie czujemy, że nam nie pasują.
Pamiętam kiedy zajmowałem się kiedyś MLM i zachęcałem ludzi do przyłączenia się do biznesu. Potrzebny był cały system nieustannej motywacji aby codziennie wytrzymać z niekończącymi się odmowami. Składał się na to system seminariów, nagrań audio i rekomendowanych książek, zasady wyróżnień za kolejne stopnie osiągnięć. System który stale motywował do działania. Był też system marketingowy: ustalona liczba zaproszeń na prezentacje, ustalony plan marketingowy, dokładny model przebiegu prezentacji itd.
MLM to była dla mnie bardzo dobra szkoła marketingu. To tam nauczyłem się przyjmować odmowy. Niezwykle ważna rzecz w sprzedaży. Jednak dziś niezmiernie cieszę się, że mogę zwracać się w moich emailach do osób, które z własnej woli i zainteresowania wyraziły chęć czytania i słuchania mnie. Kiedy tylko chcą, mogą się same wypisać. A ja nie muszę osobiście przyjmować już odmów.
Mój dzisiejszy system na sprzedaż internetową nastawiony jest na przyciąganie potencjalnych klientów i pogłębianie relacji z nimi. W takim czasie jak im to odpowiada oraz zakresie coraz bardziej zindywidualizowanych potrzeb. Zrealizowałem już zautomatyzowane podążanie z doradztwem, zgodnie z zainteresowaniami każdego potencjalnego klienta z osobna.
Jeśli chcesz, z chęcią przedstawię ci mój ulubiony system na sprzedaż internetową. System, który wdrożyłem u siebie i u moich klientów i który sprawia, że potencjalni zainteresowani sami przychodzą do ciebie. Wystarczy, że weźmiesz udział w indywidualnej konsultacji.
Indywidualne konsultacje, które przeprowadzę od 7 do 8 lipca będą premierą nowej formuły spotkań ze mną. Teraz do dotychczasowego modelu marketingu dodaję w ten sposób jeszcze szczegółową indywidualną analizę twojej sytuacji. Twoich problemów i niespełnionych potrzeb. Dzięki temu moje kolejne produkty będą jeszcze lepiej niż dotąd dostosowane do potrzeb poszczególnych osób. Poza tym będą oferowane tobie w momencie, kiedy tego najbardziej potrzebujesz.
Witaj Mirku! Tu Andrzej Grochal bardzo podoba mi się ta zmiana na twoim blogu serdecznie pozdrawiam Andrzej Grochal.
Mirku !
Bardzo mi się podoba Twój pomysł!
Wyjścia frontem do potrzeb klienta
uwzględniając indywidualny system
wartości daje możliwości współpracy
na zasadzie „ja wygrywam i TY wygrywasz”.
Serdecznie pozdrawiam!
Zofia Klepuszewska
Idzie nowe i to w dość ciekawym kierunku.Przybywa interesujących produktów.A jak się do tego ma postęp z programem partnerskim.To może być środek tarczy.
Miłego odpoczynku
…i troszkę chłodu