W obliczu katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęła elita polskiej władzy, przypomina mi się jak ważne jest życie tu i teraz. Nigdy nie wiemy, kiedy coś może nam się przydarzyć. Nikt nie jest zabezpieczony przed końcem, który często przychodzi w nieoczekiwanym momencie.
Jestem właśnie w trakcie lektury książki „Potęga teraźniejszości”, której autorem jest Eckkart Tolle. Pozwolę sobie zacytować jej fragment:
„Wiedząc, dokąd zmierzasz, zarazem z szacunkiem i z możliwie największą uwagą śledzisz każdy krok, jaki stawiasz w danej chwili. Jeśli zaś nadmiernie skupisz się na wytyczonym celu (ponieważ szukasz szczęścia, samourzeczywistnienia, a może masz nadzieję, że gdy spełnisz zamiar, zyskasz pełniejsze poczucie własnego „ja”), już nie szanujesz teraźniejszości, lecz sprowadzasz ją do roli szczebla na drodze w przyszłości – szczebla, który sam przez się nic nie jest wart. (…) Twoja podróż przez życie nie jest już odtąd przygodą, tylko obsesyjnym pędem do tego, żeby gdzieś dotrzeć, coś osiągnąć, odnieść sukces. Nie widzisz już przydrożnych kwiatów ani nie czujesz ich zapachu, nie dostrzegasz też piękna i cudowności życia, które rozkwita wokół ciebie, kiedy jesteś tu i teraz.”
Nie można się zatracić w dążeniu do czegokolwiek. Sukces, w całym tego słowa znaczeniu, może osiągnąć tylko KTOŚ, kto dostrzega i szanuje dookoła życie, życie innych ludzi. Ten przytoczony przez Ciebie fragment, to wlaśnie nam przekazuje.
Łączę się w bólu z wszystkimi Polakami.
Jadwiga
tak naprawde żaden człowiek nie jest wstanie pojąc i zrozumieć sensu życia i nie jest to zalezne od tego czy człowiek jest duży czy mały czy dużo osiągnął czy nic i myśle ze tak naprawde to zależy od naszego serca ile człowiek ma wlane miłości która dopiero pozwala czuć zapach i pozwala smakowac życie a reszta to iluzja
Też niedawno zakupiłem tę książkę. Na razie leży na półce, ale muszę po nią koniecznie sięgnąć.
W taki dzień docenia się prawdziwe wartości, o których na co dzień, w tym pędzie do naszych celów, zapominamy. Smutno :(
Smutne w tym wszystkim jest to, ze dopiero do takich refleksji nad wartoscia zycia, zastanawiamy sie najczesciej wtedy gdy ktos umiera. Ale pocieszajace w tym wszystkim jest to, ze takie refleksje sie budza. A to jest oznaka, ze w sercach tych ludzi tkwi uczucie nieobojetne na wydarzenia wokol nich.
„POTĘGA TERAŹNIEJSZOŚCI ” Piękny fragment przytoczyłeś Mirku mając na uwadze dzisiejszą NARODOWĄ TRAGEDIĘ.
Uświadamia nam dobitnie, jak kruche jest ludzkie życie?
Czy w związku z tym jest sens robienia planów na przyszłość? Myślę, że jest sens planowania swojej drogi
życiowej. Ale nie dążyć za wszelką cenę do osiągnięcia
postawionych sobie celów, kosztem swojego i innych zdrowia
czy życia. Wiemy, ze nie będziemy żyć wiecznie…już z chwilą naszych narodzin.Warto przemyśleć maksymę :
„ŻYJ TAK , JAKBY WCZORAJ ODESZŁO DO PRZESZŁOŚCI, JUTRA NIE BYŁO, ŻYJ DNIEM DZISIEJSZYM TU I TERAZ”!
ZAPALMY PROSZĘ WIRTUALNY ZNICZ W INTENCJI OFIAR KATASTROFY
WIERZĄC, ŻE DOBRY BÓG POWOŁAŁ ICH Z NIEZNANYM NAM POWODÓW!
ŁĄCZĘ SIĘ W BÓLU, ŻAŁOBIE W MODLITWIE Z WSZYSTKIMI [*]
ZAPAL WIRTUALNY ZNICZ [*]
http://wirtualnyznicz.pl/zapal.html?pid=604731
PS! Tak na wszelki wypadek, gdyby jutra nie było…
DZIĘKUJĘ MIRKU za wszystko, co robisz dla innych!
Na co dzień jestem niepoprawną gadułą.
Dziś – cisza jest aż gęsta…I TAM i tu,
Mam już tyle lat, że jak mówię, że w życiu najważniejsza jest miłość to niektórych to zawstydza. Mnie NIE.
Dzisiaj pokazaliśmy, że ponad podziałami po prostu kochamy ludzi.
Dziekuję
Mirku, bardzo trafna refleksja i piękny fragment książki. Cieszmy się chwilą, zauważajmy ją i żyjmy TU i TERAZ, zamiast skupiać się zbytnio na POTEM. I oby nam starczyło czasu na wszystko, a przynajmniej na to, co najważniejsze..
A ja odebrałam mail od Ciebie Mirku całkiem inaczej:-( Nawet w tak wyjątkowej i smutnej sytuacji podajesz kolejny link do książki, którą można kupić, kolejne linkowanie, kolejna reklama,zarobek. Szacunek dla ludzi potrafiących milczeć. Czasami symbol na blogu czy stronie znaczy więcej niż potok słów.U Ciebie natomiast biznesowo-kolorowo.
Ale tak naprawdę to tylko Ty wiesz jaki był Twój cel.
Dziś jest moment do zadumy. Ale to nie znaczy, ze każdy musi milczeć. Każdy z nas ma prawo przeżywać tragedie w swój wewnętrzny sposób.
Jeżeli to teraz czytasz, to znaczy, ze świadomie otwierasz stronę internetowa lub emaila. W telewizji cały czas mówią. Na okrągło. Jeżeli ja oglądasz, to znaczy, ze nie szukasz ciszy. Jeszcze najbardziej wyciszone jest radio, nadające, przynajmniej na pierwszym programie, muzykę poważna. W sumie jednak w mediach nie znajdziesz zupelnej ciszy.
Komunikujac się w internecie nie można nagle nie wstawiać linków do innych stron, czy przestać służyć innym pomocą. Linki to nie sprzedaż. Linki to tylko drogowskazy.
Internet jest tylko nowa forma komunikacji. Jeżeli to czytasz, to znaczy, ze rozmawiasz ze mne i innymi, ktorzy wpisali tu komentarz bądź są tylko biernymi czytelnikami. Tak samo jutro będziesz rozmawiać o tej tragedii z ludźmi w swojej firmie, czy w pracy.
Jeśli szukasz ciszy, nie korzystaj z internetu. Ale jeżeli szukasz zadumy, czy refleksji to ja tu jak najbardziej znajdziesz. Własnie w tym, ze możesz porozmawiać z innymi ludźmi w każdej chwili i w każdym momencie. Wspierajmy i inspirujmy się nawzajem w takich chwilach.
A tak poza tym to zapomniałam napisać, że robisz kawał dobrej roboty:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)))
Witam serdecznie
1 nie ma przypadkow, wszystko jest lekcja, drogowskazem
2 nie ma smierci, jesli jestes pewien nie masz strachu i ufasz
3 inaczej odczuwa sie i rozumie po lekcjach medytacji i otwarcia wewnetrznego
4 szok zmienia myslenie, zmienia nas
5 zagubilismy wartosci zycia, kasa kasa i tylko kasa
6 tylko katastrofy moga nas zmienic i zjednoczyc
7 mysle ze to przedsmak tego co nas czeka abysmy byli ludzmi a nie robotami
8 czy tak samo reagujemy na smierc zasypanych blotem 200 osob w Brazylii pare dni temu, czy jestesmy rozni wobec NAJWYZSZEGO?
9 ktos chce nas zmienic, ale czy my chcemy?
cierpie jak wszyscy i wierze w odrodzenie
pozdr
Andrzej Morawski
Dziękuję Mirku, na codzień brak mi wiary w siebie pomyślałam tak naprawdę ten facet chce tylko sprzedac siebie i nie słuchałam twego, co mówisz, dzis, kirdy nie mam na chleb, a mój interes nie che się rozwinać- i jeszzce w obliczu tej tragedii pomyślałam -jak bardzo jestem zagubiona, jak bardzo nie chę słuchac słów.. pozdrawiam