Każdy z nas ma jakaś misje do spełnienia. Każdy jest do czegoś powołany. Tylko nie każdy to powołanie podejmuje.
Kiedy bierzesz się za sprzedaż czegoś, do czego nie masz powołania, to z taką sprzedażą nie zaznasz szczęścia. Być może będziesz zarabiać pieniądze, ale stałe będziesz poszukiwać czegoś nowego, bo będziesz czuć ciągle czegoś ci brakuje.
Kilka dni temu rozmawiałem z jednym z moich czytelników, który powiedział, że jest już w takiej sytuacji, że jest już spełniony. Ma 59 lat i dziś mógłby umrzeć z myślą, że zrobił na tym świecie, to co trzeba.
Czy jesteś pewien, że to co sprzedajesz w internecie polepsza życie innych ludzi? Co robisz dla tego świata, aby stawał się coraz lepszy? Niech sprzedaż internetowa będzie tylko narzędziem do realizacji tego.
Dlatego właśnie musisz prowadzić bloga eksperckiego albo inna formę stałej wypowiedzi w internecie. Musisz bowiem pozostawić coś po sobie. Cokolwiek w internecie wpiszesz, już nie zginie. Zostawiasz w ten sposób innym ludziom cząstkę siebie. Część swojej wiedzy i doświadczenia.
I już w ten sposób poprawiasz życie innych ludzi, którzy nie maja tego, co ty już masz – tej wiedzy i doświadczenia. A z kolei oni powinni się dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Czy to nie byłoby cudowne, gdyby wszyscy tak robili? W ten sposób powstałby wspólny zasób informacji całej ludzkości.
Ale póki to niemożliwe (i długo tak się nie stanie), to zbuduj choć wspólny zasób informacji swojej małej społeczności: swojej firmy.
Pamiętaj tylko, aby nie pisać o wszystkim. Skoncentruj się na tym, do czego czujesz powołanie. Wsłuchaj się w głos swojego serca. Pomyśl w czym ludzie cie chwalą? Za co są ci wdzięczni? Pielęgnuj to, rozwijaj i daj ludziom jeszcze większy swój wkład w ich życie.
W oparciu o to, w czym możesz innym pomóc stwórz własne produkty. Dziel się swoją wiedzą na blogu eksperckim (lub firmowym). Gwarantuję, że kiedy zaczniesz tak robić, po jakimś czasie zaczniesz otrzymywać zapytania. Kiedy ktoś zechce abyś mu pomógł, wskaż mu te produkty.
Sprzedawaj tylko to, co wypełnia twoje powołanie, a będziesz szczęśliwy w tym co robisz. Będziesz czuć się spełniony.
Bardzo przydatna lekcja pouczająca jak efektywnie poprowadzić swój biznes.
„Rób to co lubisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować”. Nie pamiętam już, kto to powiedział ale faktycznie tak jest. Trudno bowiem męczyć się z czymś, co nas absolutnie nie kręci. Z kolei idąc za pasją realizujemy się. Jeśli jeszcze można tą pasję spieniężyć, to jest rewelacyjna sytuacja, właśnie tak jak piszesz Mirku.