Działalność w Internecie wymaga od sprzedawcy dużej dozy cierpliwości. Jest to dziedzina niesamowicie mocno oparta na technologii. I to w dodatku technologii, która stale zawodzi.
Może warto wiedzieć dlaczego tak jest, że to zawodzi. Powodem jest uniwersalność i wszechstronność. W uniwersalnym narzędziu jest taki ogrom różnych wpływających na siebie nawzajem powiązań i relacji, ze bardzo łatwo o jakieś niespójne działanie.
Programiści stałe pracują nad usprawnianie działania oprogramowania. Jednak jest tyle nieprzewidywalnych rzeczy, że moim zdaniem nigdy nie powstanie doskonałe oprogramowanie, które zawsze działać bez zarzutu. Chyba, że będzie to hermetyczne środowisko.
Dlatego do najbardziej kluczowych działań w swojej firmie powinieneś mieć specjalnie dedykowany komputer. Ja na przykład od 5 lat prowadzę sprzedaż na Allegro za pomocą tego samego komputera. Ma już nowszy sprzęt, ale do Allegro używam tego, który został specjalnie do tego skonfigurowany i nic więcej nie jest teraz na nim instalowane. Dlatego działa i będzie działać w przyszłości bez zarzutu.
Jeżeli jednak nie masz takiego komfortu i masz jeden komputer lub stałe musisz do niego coś doinstalowywac, to bądź cierpliwy i znoś jego kaprysy. Taka to już jest ta techologiczna strona sprzedaży internetowej.
Mirku,
bez przesady, komputery aż tak awaryjne nie są. Większość problemów związanych z domowymi komputerami bierze się z winy użytkowników. Jasne – można powiedzieć, że programiści powinni zakładać, że nie każdy użytkownik wie, co robi, ale skoro ktoś trzy razy z rzędu klika „tak” w odpowiedzi na pytanie, czy usunąć jakiś plik, to chyba należy ów plik usunąć.
Aczkolwiek oczywiście i wadliwego oprogramowania jest sporo, gdyż wszystkich błędów wyłapać się po prostu nie da.
Wydaje mi się także, iż warto zwrócić uwagę na to, że błędy nie dotyczą wyłącznie oprogramowania instalowanego na komputerze, lecz także stron internetowych…
Wcale nie trzeba używać dwóch komputerów (dodatkowy wydatek).
Praktycznie na każdym systemie można stworzyć sobie profile użytkowników:
„Praca”
„Rozrywka”
W „Praca” ustawiamy sobie, że nie mamy dostępu do „rozpraszaczy” typu n-klasa, gg, wykopy i inne. Instalujemy sobie programy, które są nam potrzebne do robienia biznesu.
W profilu „Rozrywka” mamy nieograniczony dostęp.
Wg mnie jest to dobre rozwiązanie, praca wtedy jest bardziej wydajna.
Pawle, bardzo dobry pomysł z tymi profilami. Też stosowałem tę metodę do prowadzenia szkoleń. Jednak niekiedy to nie wystarcza. Czasami nie da się wszystkiego skonfigurować na tym samym komputerze w innym profilu, tal aby nie przeszkadzało.
Czasem nawet inny system operacyjny może być konieczny. Na przykład do sprzedaży na Allegro od lat używam programu drukującego faktury w… systemie DOS. Póki spełnia swoje zadanie, nie ma sensu go zmieniać.
Osobny komputer do poszczególnych działań, to również najlepsza droga do oddelegowania czynności w firmie innym osobom. Właśnie dzięki osobnemu komputerowi bardzo łatwo mogłem oddelegować prowadzenie sprzedaży. Nic nie musiałem konfigurować, ustawiać, blokować. Po prostu udostępniłem gotową działającą specjalizowaną „maszynę”.
Można mieć 2 lub nawet więcej systemów w jednym komputerze. Dla chcącego nic trudnego :)
Czytam powyższe komentarze i podziwiam każdego z was za wiedzę o komputerach ponad tą standartową. Ja osobiście posiadam tę wiedzę podstawową i….. dobrze się z tym czuję i chyba dobrze sobie radzę. Jedyny problem to sprzęt, na którym pracuję.
Zgadzam się z Pawłem. Dwa systemy na jednym kompie to dobre rozwiązanie.
Dwa systemy to dobre rozwiązanie jeżeli działają,a użytkownik dobrze wie co robi.Jeżeli wielu użytkowników ma wiele problemów z jednym to z dwoma jeszcze wiecej – wystarczy niestabilny bootloader.
Zasada jest żelazna – na komputerze służącym do pracy,zawierającym ważne dane nie instaluje się nic poza niezbędnymi do pracy aplikacjami i to nie z przypadkowymi programami ,a sprawdzonymi i stabilnymi.I nie ma tu znaczenia jaki to system W98,XP,Vista,Mac czy Linuks.
Doświadczenia i próby można sobie robić na virtualnej maszynie np darmowy dosbox lub sprawdzony vmware.
Jeżeli łamiesz tą zasadę to powodzenia – jeśli nie masz pod ręką zawsze w miarę aktualnego obrazu partycji systemowej który pozwala na odtworzenie systemu w kilka minut do stanu sprzed awarii to ci nie zazdroszczę.
Każdy do tego kiedyś dojdzie i zrozumie kiedy na odtworzenie systemu,danych,ustawień,programów,loginów,haseł straci kilka dni albo wiecej jeżeli uda tylko uda mu się wszystko odzyskać.
Reasumując nie kombinujcie tylko starajcie się zachować sterylność systemu,zastanówcie się chwilę zanim klikniecie na stronie,poczytajcie opinie o programie czy narzędziu zanim go zainstalujecie,olejcie wszelkie wodotryski wizualne systemu i programów które tylko obnizaja wydajność i stabilność ,a awaryjność odsuniecie znacznie dalej.
Powodzenia
Czytam powyższe komentarze i podziwiam Wasze umiejętności obsługi komputerów. Ja, prawdą jest jestem w „średnim wieku” i swoją przygodę z komputerem niejako dopiero rozpoczynam i bardzo spodobała mi się rada Mirka dotycząca pracy na dwóch kompach, między innymi choćby dlatego, że do sprzedaży na Allegro mogę używać nieco starszego modelu i nie muszę tracić czasu na zbędną konfigurację. W tym momencie mogę zająć się czymś innym. Dzięki Mirku za tą radę.
:)
Czyli jak ktoś prowadzi 3 działalności to 3 komputery. Z moich doświadczeń wynika jednak, że lepiej mieć jak najmniej komputerów, bo każdy komputer do następny czas stracony na dbanie o niego.
Lepiej mieć 1, a za to dobrze działający + do tego stałe backupy ważnych danych (np. na zewnętrzny dysk podpinany na USB) i to wystarczy.
PS
Bardziej zaawansowani mogą sobie zrobić także obraz dysku tak aby np. w razie awarii dysku mieć sklonowany system i wgrać go na nowy dysk.