Jeżeli masz najniższe ceny na Allegro i oferujesz najlepszy produkt na Allegro i masz świetne opinie, ale i tak nie masz spodziewanych efektów sprzedaży, to znaczy, że po pierwsze powinieneś… podnieść ceny. Tak, to nie pomyłka. Nie obniżyć ceny, ale podnieść.
Aby to jednak zadziałało, musisz jednocześnie uzasadnić te ceny. Część klientów pewno stracisz, bo niektórzy kierują się ceną i dlatego właśnie u Ciebie kupują. Bardziej opłaca się jednak zyskać w to miejsce wiernych klientów. Szukaj takich, którzy po prostu kupują bo produkt i serwis razem są dobre. Wówczas podniesienie ceny nie powinno mieć większego znaczenia dla nich.
Oczywiście jeżeli…
Mirku,
to chyba też nie do końca jest tak, jak piszesz.
Owszem, powinniśmy się skupiać na pozyskiwaniu klientów, którzy wybierają nasz produkt z innego powodu, niż cena. Zapominasz jednak, że w obecnych czasach większość produktów ma bardzo dobrą jakość. Zatem nie wystarczy już konkurować tym, że nasz produkt jest dobry. Trzeba czegoś więcej – tego czegoś, co sprawi, że nasz produkt stanie się wyjątkowy w oczach klientów.
Krzysztofie, przecież o tym właśnie piszę, aby dodać coś od siebie, czego nie ma w samym produkcie. Zaczynając od etapu prezentacji produktu w Internecie, a kończąc na sposobie dostawy, a nawet obsługi posprzedażowej.
Mirku,
całkiem możliwe, że to miałeś na myśli. Odniosłem jedynie wrażenie, że nie napisałeś tego wystarczająco wprost. Wydaje mi się, że z Twojego wpisu można byłoby wywnioskować, że klienci sami doszukają się „tego czegoś”… A oczywiście tak nie jest.
Rzekłbym – wpis archiwalny, gdyby nie fakt, że Nowy Rok przynosi Nowe Wyzwania: inflację, wzrost płacy minimalnej, energii i surowców. Sądzę, że największym problemem w podnoszeniu cen (w sensie wprowadzania podwyżek) jest fakt, że firmy robią to „jednorazowo” i w efekcie podwyżki są od razu zauważane. Trzeba potem informować klientów, odpowiadać na ich pytania itp. Zamiast tego lepiej jest wykorzystać zjawisko „ledwie zauważalnej różnicy” (JND – wikipdia). Tzn jedną podwyżkę 12% rozbić na 12 podwyżek po 1% co miesiąc.