Mirku,
kiedy otrzymałem Twoją wiadomość na skrzynkę pocztową e-mail z tekstem, że zając przemówił ludzkim głosem pomyślałem sobie, że Mirek się chyba przepracował. Postanowiłem więc odwiedzić Twojego bloga. Widzę, że owszem z Video wynika, że to ma jakiś? sens. Jednak nie widzę raczej zająca w te święta. Osiołek, owieczki, wielbłądy, na których przybyli trzej królowie do żłóbka, do dzieciątka Jezus, ale zając!?
Może pozostańmy jednak przy tym, co nas uczyli nasi rodzice, co nas uczono na lekcjach religii, bo na końcu wyjdzie nam Mikołaj w koszyczku do święconki:)
Gorąco pozdrawiam:
Jarek
Mirku,
kiedy otrzymałem Twoją wiadomość na skrzynkę pocztową e-mail z tekstem, że zając przemówił ludzkim głosem pomyślałem sobie, że Mirek się chyba przepracował. Postanowiłem więc odwiedzić Twojego bloga. Widzę, że owszem z Video wynika, że to ma jakiś? sens. Jednak nie widzę raczej zająca w te święta. Osiołek, owieczki, wielbłądy, na których przybyli trzej królowie do żłóbka, do dzieciątka Jezus, ale zając!?
Może pozostańmy jednak przy tym, co nas uczyli nasi rodzice, co nas uczono na lekcjach religii, bo na końcu wyjdzie nam Mikołaj w koszyczku do święconki:)
Gorąco pozdrawiam:
Jarek