Jedna z księgarni internetowych, w której zamówiłem 3 różne książki, na następny dzień otrzymałem wiadomość: „Niestety, z powodu braku zamówionych przez Ciebie artykułów nie możemy zrealizować poniższego zamówienia.”. Bardzo często sprzedając wysyłkowo nie posiadamy na stanie towaru, który mamy w ofercie. I nie ma nic w tym złego. Ważne jest jednak to, jak wykorzystujemy ten fakt.

Dzięki temu, że klient sklepu internetowego nie ogląda fizycznego produktu, możesz pozwolić sobie na to, aby mieć bardzo małe zapasy magazynowe, albo wręcz nie mieć ich wcale. Jeśli jednak jest to tylko możliwe sugeruję, aby mieć choćby po jednej sztuce każdego towaru. Takie podejście pozwoli na zapewnienie szybkiej wysyłki.

W przypadku kiedy nie masz wystarczającego kapitału, albo po prostu nie masz miejsca, to trzymaj na stanie wybrane najczęściej sprzedające się towary. Powinieneś dogadać sie ze swoim dostawcą, abyś w razie potrzeby mógł szybko dokupić to co zamówili klienci.

Jeżeli się zdarzy, że zabraknie Ci jakiegoś towaru i nie jesteś w stanie zbyt szybko otrzymać go od dostawcy, poinformuj on tym klienta. Napisz jak długo będzie musiał poczekać na towar. Zbyt długi czas oczekiwania na zamówienie jest jedną z tych rzeczy, na które najbardziej narzekają klienci sklepów internetowych.

Jeżeli sprzedajesz mały asortyment produktów, to warto wówczas posiadać choć trochę każdego towaru na stanie. W ten sposób możesz bowiem zapewnić, że niemal na pewno klient może otrzymać produkt, nawet na drugi dzień od momentu złożenia zamówienia. Może to być twoją fantastyczną przewagą rynkową. Szczególnie jeżeli konkurujesz ze sklepami, które mają duży asortyment. Większość z nich nie ma bowiem wielu produktów na stanie.

foto: Cholin