Wprowadzenie wczoraj na Facebooku możliwości posługiwania się stroną firmową jak profilem osobistym oznacza, że aktywność prywatna będzie mogła nareszcie być wyraźnie odróżniana od aktywności zawodowej.

Dotąd strony na Facebooku były zwykłymi stronami internetowymi, które były jedynie administrowane przez zarejestrowanych użytkowników Facebooka. Aktywność strony ograniczała się niemal wyłącznie do niej samej.

Od teraz będzie można poruszać się po Facebooku jako strona. Każde kliknięcie w jakiekolwiek „Lubię to!” będzie rejestrowane tak, jak dotąd było to dla profili osobistych. Pojawi się nazwa strony, która lubi daną aktywność.

Oznacza to, że używanie przez niektórych profili osobistych z nazwą firmy do reklamowania swojego biznesu metodą klikania w „Lubię to!” stanie się zbędne. Można to będzie robić za pomocą stron.

Śmiem twierdzić, że Facebook zacznie stopniowo usuwać profile niezarejestrowane na imię i nazwisko, aby odróżnić osoby prywatne od działalności zawodowych. Być może nie bedzie to zwykłe kasowanie profili, tak jak to z resztą już zdarzało się, ale być może będzie możliwość zmiany statusu profilu na stronę.

Taka możliwość zmiany profilu na stronę byłaby bardzo dobrym rozwiązaniem również dla osób, które mają profil na imię i nazwisko ale stają się już tak popularne i mają tyle zgłoszeń nowych znajomych na profilu, że nie nadążają z ich akceptacją (ja tak właśnie powoli zaczynam mieć). Stroną bowiem dużo łatwiej zarządzać niż profilem przy dużej liczbie znajomych/osób lubiących cię.

Jest szansa na to, że w ten sposób uporządkowany zostanie bałagan na Facebooku spowodowany zakładaniem dodatkowych kont osobistych, które nie są zakładane na imię i nazwisko.

Więcej na temat nowych zmian na Facebooku przedstawiam na warsztacie Magia Facebooka – na nowych instrukcjach oraz konsultacji, którą przeprowadzę za tydzień.