Co jakiś czas dostajesz propozycje przystąpienia do jakiegoś nowego, „cudownego” serwisu społecznościowego? Zastanawiasz się nad tym z którego serwisu korzystać? Dziś nie ma żadnej wątpliwości, że przede wszystkim powinieneś skupić się na Facebooku.
Jest kilka powodów dlaczego Facebook jest najważniejszy.
Po pierwsze Facebook jest największy. A więc masz tutaj największe prawdopodobieństwo na znalezienie osób, które faktycznie już znasz lub które dopiero chcesz poznać. Oczywiście może być tak, że pewne grupy w innych serwisach mogą być liczniej reprezentowane. Ale wcześniej czy później i tak te grupy pojawią się również na Facebooku. To tylko kwestia czasu.
Po drugie możliwość umieszczania na własnych stronach internetowych znacznika „Lubie to!” sprawiła, że Facebook jest wszechobecny w sieci wraz ze swoimi użytkownikami. Teraz osoby odwiedzające twoje strony nie są już anonimowe. Jeżeli tylko coś im się spodoba, to mogą kliknąć „Lubię to!” na twojej stronie i już wiesz czy są twoimi znajomymi, jak się nazywają, możesz zobaczyć ich zdjęcie itp.
Po trzecie możesz na swoje strony internetowe przenieść dyskusje prawdziwych użytkowników internetu, znanych z imienia i nazwiska, a nie tylko poprzez używanie nicka. A to dzięki możliwości tworzenia systemu komentarzy z Facebooka bezpośrednio na twojej stronie. Tego typu dyskusja jest widoczna na tablicach osób komentujących co generuje dodatkowy ruch na twoich stronach.
To tylko kilka powodów dlaczego Facebook jest najlepszy. Ale już te trzy opisane elementy wzmacniają się nazwajem. Na przykład dyskusja poprzez Facebooka staje się tym silniejszym elementem marketingowym im większa jest liczba użytkowników danego serwisu. Tak więc samo nawet wprowadzenie tego mechanizmu przez inne serwisy społecznościowe nie gwarantują takiego przełożenia na korzyści jak w przypadku Facebooka. Bo po prostu każdy nowy serwis będzie mniejszy od Facebooka.
Nie zawracaj więc sobie głowy serwisami społecznościowymi poza Facebookiem. Chyba, że będą to dodatkowe serwisy. Facebook i tak musisz mieć. Tu dowiesz się jak okiełznać Facebooka na potrzeby sprzedaży internetowej.
Jest jeden wyjątek kiedy możesz dać sobie spokój z Facebookiem. Wtedy kiedy chcesz budować swoją własną prywatną społeczność. Społeczność która nie będzie narażona na ataki konkurencji z zewnątrz. Tak jak to dzieje się coraz silniej na Facebooku.
Szczególnie warto to zrobić, kiedy twoja grupa docelowa nie jest silnie jeszcze reprezentowana na Facebooku. Wtedy zamiast ich zachęcać do zakładania konta na Facebooku, zaproś ich do swojego prywatnego serwisu społecznościowego. Ale to już jest temat na inny artykuł.
Mirku,
do pewnego stopnia się z Tobą zgodzę. Faktycznie Facebook stał się bardzo dużym serwisem społecznościowym. Czy faktycznie jest największy? Nie byłbym tego już tak w 100% pewnym.
Rośnie mu bardzo groźna konkurencja w postaci serwisu społecznościowego Site Talk. Groźna jest szczególnie ze względu na to, że portal ten płaci swoim członkom za aktywność (czego nie robi Facebook). Wypłaty są co sobotę. Wystarczy, że każdego dnia zamieścisz na swoim koncie komentarz i zaprosisz swoich przyjaciół. Możesz zarobić od 150 Euro do nawet 1000 Euro za tydzień.
Byłbym bardzo dumny gdybyś zechciał sprawdzić te informacje. Wstęp może być przypadkowy (wystarczy, że wejdziesz na stronę i założysz konto), albo poprzez link od znajomego taki jak mój: http://mysitetalk.pl/rejestracja.php?id=marekzadecki02
Pozdrawiam.
Marek
Marku, SiteTalk to dla mnie niestety coś na granicy piramidy finansowej. Wygląda z zewnątrz interesująco, ale wszyscy co z niego korzystają, mówią tylko o zarabianiu. Kolejny przykład zarabiania na tym, że ludzie chcą zarabiać. Nie na tym polega marketing społecznościowy.
Jeśli polecasz SiteTalk, to powiedz najpierw w jakim stopniu Ty skorzystałeś? Ile zarobiłeś albo jakie inne korzyści już wprost odniosłeś z takiego „marketingu społecznościowego”?
Pawle, Goldenline w pewnych grupach docelowych ma jeszcze sens. Jednak w skali globalnej zdecydowanie przegrywa.
Goldenline ma też tę samą słabą stronę co wszystkie inne serwisy społecznościowe poza Facebookiem. Nie wychodzi poza swoje strony. Siła i korzyść Facebooka wynika z tego, że wystarczy że jesteś na Facebooku i od razu przestajesz być anonimowym na wszystkich stronach, które integrują się z Facebookiem. Użytkownicy internetu nie są tylko liczbami, ale imionami i nazwiskami ze zdjęciami.
Goldenline jest dobry jako narzędzie wspomagające. Jak uzupełnienie globalnego marketingu społecznościowego, który rozgrywa się nie tylko na jednej domenie, ale na milionach różnych stron internetowych.
A co uważasz, że na Goldenline nie ma sensu być :) ?
Mirku potwierdzam! Dla mnie Facebook pracuje dzień i noc! A co ważne każdego dnia zwiększa zasięg!
Jeśli działasz w ebiznesie zaprzyjaźnij się koniecznie w Facebookiem!
Niestety staje się to prawdą. Facebook z każdym dniem nas zaskakuje. Przede wszystkim liczbą użytkowników. A teraz także coraz częściej nowymi zmianami, funkcjonalnościami itp. Gdyby nie władza facebooka, to by tyle firm i marek się na nim nie rejestrowało.
P.S. Życzę sukcesu wszystkim, którzy próbują go przebić. :)