Poprzednio pisałem o pomaganiu potencjalnym klientom w przejściu przez proces zakupu na twoich stronach internetowych (np. w sklepie internetowym) za pomocą objaśnień tekstowych. W przypadku pomagania za pomocą dźwięku musisz do tego podejść trochę inaczej.
Jeśli chcesz zwiększyć sprzedaż za pomocą audio, to przede wszystkim zacznij od publikowania nagrań ze swoim głosem na stronach do zapisywania na autoresponder oraz w ofertach tego co sprzedajesz. To są dwa główne miejsca, w których nagrania audio świetnie się sprawdzają i dają konkretne mierzalne korzyści.
W przypadku audio i wideo odbiór jest ciągły, zawsze w tej samej kolejności jak opublikowałeś nagranie. To jest zupełnie inaczej niż w przypadku komunikatów tekstowych, które można bardzo łatwo skanować wzrokiem. Niby można przewijać nagranie, jednak zawsze trzeba odsłuchać kawałek, aby przekonać się czy warto słuchać dalej. Czytanie jest wielokrotnie szybsze w tej sytuacji niż odsłuchiwanie.
Załadowanie audio do przeglądarki chwilę trwa. Zazwyczaj nie odtwarza się ono od razu. Jeżeli umieszczasz wiele nagrań audio na jednej stronie, to albo będzie się ona ładować długo od razu w całości ze wszystkimi nagraniami, albo przy kliknięciu w każde nagranie trzeba będzie chwilę odczekać na załadowanie. To wprowadza pewną niewygodę dla odbiorcy i powoduje marnowanie jego czasu.
Dlatego polecam stosowanie audio przede wszystkim jako przewodnik na stronach, na których z założenia większość osób będzie wolała audio . Wtedy takie audio powinno się ładować i odtwarzać automatycznie po wejściu na stronę. Ponieważ zamówienie, zapłata oraz budowanie listy są najważniejszymi rzeczami jakich powinien oczekiwać każdy sprzedawca internetowy, to właśnie na stronach które wprost realizują te funkcje audio sprawdzi się najlepiej.
Pamiętaj, że jeśli audio nie wciągnie odbiorcę od początku, to z reguły reszta nie będzie przesłuchana. Powiem więcej, grozi to ucieczką ze strony! W takiej sytuacji brak nagrania głosowego może być nawet korzystniejsze niż byle jakie nagranie.
Dlatego bardzo ważne, abyś dokładnie przygotował tekst tego co będziesz mówić. Jeśli nie masz doświadczenia i nie czujesz się pewnie przed mikrofonem, to wielokrotnie przećwicz i nagraj mnóstwo wersji swojej wypowiedzi zanim wybierzesz tę najlepszą.
Jutro napiszę o jeszcze jednym bardzo korzystnym sposobie zwiększania sprzedaży za pomocą nagrań audio.
Mirku, czy polecasz jakiś konkretny mikrofon/firmę?
Kupiłem sobie już drugi, taki przypinany do ubrania i niestety jest duży szum który ciężko usunąć.
„Szum” – tzn. w tle dźwięk, tym głośniejszy im głośniej mówię. Testowałem mówienie z wielu odległości, w rożnych ustawieniach (w camtasia) a i tak dalej jest ten dźwięk :/
To być może też kwestia tego, że mikrofon kosztował ok 20 zł, firma media-tech.
Zakłócenia przy nagrywaniu z mikrofonu to może być tez problem z karta dźwiękowa. Niestety te zintegrowana z płyta główna są najgorsze i często powodują szum. Mam mikrofon za 10 zł i jest lepszy niż inny za 100 zł. Oczywiście są tez dużo lepsze mikrofony, kosztujace już dużo wiecej. Ale warto najpierw zacząć od oddzielnej karty dzwiekowej.
Dodam jeszcze, ze korzystając z Camtasia Studio możesz wyczyscic te szumy za pomocą filtra.
Mirku bardzo dobry pomysł ale co z osobami które nie mają fajnego głosu i po prostu nie brzmią zbyt ciekawie . Niestety nie wszyscy mogą sie pochwalić interesującym brzemieniem . Może jednak nie tyle głos się liczy co treść . Jak myślisz Mirku ?
Jolanto, bardzo dziękuję Ci za to pytanie. Faktycznie dużo osób ma takie wątpliwości.
Postanowiłem ten temat rozszerzyć i odpowiedziałem na niego w kolejnym wpisie „Czy warto sprzedawać za pomocą własnego głosu?„.
Dzięki Mirku, poszukam filtrów (na razie używałem opcji odszumiania).
Karta dźwiękowa – hmm, nie znam się na tym. Nigdy nie było problemów z kartą a codziennie puszczam muzykę z komputera (mam podłączony do wieży hi-fi) i jest świetny dźwięk.
@ Jolanta – nad głosem można pracować i zmienić go. Ja od dwóch lat, kilka razy w tygodniu ćwiczę swój głos. Obniżyłem go, i dzisiaj mówię zupełnie inaczej niż kiedyś. Wyraźniej, pełniejsze samogłoski, etc. Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic, polecam Daniela Bordmana.
Marcinie, odtwarzanie muzyki to zupełnie co innego niż nagrywanie. Ja mam w komputerze dwie karty. Obie odtwarzają rewelacyjnie, ale przy nagrywaniu z mikrofonu jest ogromna różnica. Na jednej są szumy, na drugiej nie.