Po długich przygotowaniach warsztat „Multimedia Na Blog” jest już prawie gotowy. W nowej edycji 2010 skupię się jeszcze bardziej na samej produkcji multimediów. Blog będzie służył głównie do ćwiczeń, do prostego i szybkiego publikowania utworzonych multimediów.
W programie tegorocznych warsztatów znajdziesz m.in.:
- Obróbka zdjęć do internetu
- Tworzenie banerów i ikonek na stronę internetową
- Dodawanie napisów na zdjęcia
- Nagrywanie dźwięku
- Edycja dźwięku
- Miksowanie głosu z muzyką
- Nagrywanie wywiadów
- Tworzenie plików MP3
- Wstawianie odtwarzacza dźwięku na blog i stronę internetową
- Produkcja reklam wideo do internetu
- Wstawianie wideo na blog i stronę internetową
- Nagrywanie instrukcji wideo
- Konwersja plików multimedialnych z jednego formatu na dowolny inny
- Nagrywanie filmów za pomocą kamery
- Wykorzystywanie YouTube do publikowania filmów w internecie
- Obróbka filmów do internetu
- Dodawanie napisów i przejść na filmy
- Miksowanie filmów z muzyką i narracją
Jeżeli zainteresował cię ten program, to jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, to jak najszybciej zapisz się na stronie www.MultimediaNaBlog.pl, aby otrzymać jako jeden z pierwszych link do zapisów.
Program nie jest jeszcze do końca dopięty. Tak więc jeżeli jest jeszcze coś, czego tu nie widzisz, a chciałbyś, bądź chciałabyś, aby było na warsztacie, to wpisz w komentarzu poniżej.
Ja nie rozumiem skąd mam wziąć te maile, aby wysyłać ludziom wiadomości, tak, żeby to było zgodne z prawem i o co chodzi z tą polityka prywatności. I co na takiej stronie polityki prywatności trzeba napisać i gdzie ją zamieścić. Skoro ja raczkuję, to serwera nie kupię, bo to cholernie duży koszt. Jeśli ktoś chce zmieścić na serwerze kilka stron, do każdej wykupić domenę i dodatkowo 300 zł rocznie za serwer, to ile to trzeba zarabiać, żeby na to wszystko wydolić i jeszcze żeby w kieszeni zostało? I czy od razu trzeba rejestrować działalność. Przeciez taki blog tworzy sie stpniowo po to, aby w przyszłości generował korzyści finansowe. A na początku żadnych korzyści nie ma.
Hanno, aby było zgodne z prawem wysyłanie, musisz mieć zgodę osób włacicieli emaili na otrzymywanie korespondencji od Ciebie. Właśnie to podajesz w polityce prywatności. Podajesz ją przy zapisywaniu na listę autorespondera.
Serwer to nie jest wysoki koszt. Wystarczy bowiem jeden wirtualny serwer za 150-300 zł rocznie. Możesz bowiem na nich trzymać całą masę stron stron i domen.
Piękną rzeczą bloga jest właśnie to, że prowadząc go nie musisz mieć działalności gospodarczej. Oczywiście dopóki niczego nie sprzedajesz. Póki za pomocą bloga budujesz tylko listę emaili, to nie musisz zakładać jeszcze firmy. A kiedy już będziesz mieć odpowiednio dużą listę, wtedy będziesz wiedzieć, co sprzedawać. Wówczas uruchamiając działalność gospodarczą od razu możesz zacząć zamieniać gotową listę w klientów. Dlatego jeżeli nie masz firmy, to koniecznie zacznij od bloga i wyciskacza.
No właśnie problem bazy emaili nie jest taki wielki, bo zawsze można zdobyć. Jednak największy problem to WARTOŚCIOWE emaile czyli sprawne, działające, odbierane, których właścicielami są ludzie POWAŻNI, a nie dzieci…
Co do bazy emaili, to jeżeli będziesz bazy „zdobywać”, to niewiele to będzie warte i marketing emailowy dla Ciebie nie zadziała wystarczająco. Najcenniejsze są bazy danych, które powstają w sposób naturalny, czyli w taki sposób w jaki nawiązujesz kontakty w świecie rzeczywistym. Czyli najpierw zaprzyjaźniasz się, na przykład za pomocą bloga, dużo dajesz od siebie za darmo, a dopiero potem prosisz o kontakt, czyli o emaila.
Kiedy korzystasz z gotowych baz emailowych, to kontakt będzie na zimno i stąd wtedy bardzo mała konwersja na sprzedaż.